Wychowanie

Wychowanie bez klapsów: Jak budować autorytet bez przemocy?

Pamiętam, jak kiedyś w kolejce do kasy w supermarkecie byłam świadkiem sceny rodem z horroru. Maluch, jakieś trzy latka, rzucił się na ziemię z płaczem, bo mama nie chciała mu kupić kolejnego batonika. W odpowiedzi na płacz i krzyk usłyszałam: „Jeszcze raz się tak zachowasz, to dostaniesz klapsa!”. Aż mnie ciarki przeszły! Sama jestem mamą i wiem, że czasem nerwy puszczają, ale bicie dziecka? No way! W dzisiejszych czasach, kiedy mamy dostęp do wiedzy o psychologii dziecięcej i alternatywnych metodach wychowawczych, stosowanie kar cielesnych jest po prostu niedopuszczalne. Dlatego dziś chcę Wam opowiedzieć o tym, jak budować autorytet bez uciekania się do przemocy.

Wychowanie bez klapsów: Jak budować autorytet bez przemocy? To pytanie, które zadaje sobie wielu rodziców. W końcu chcemy, żeby nasze dzieci nas słuchały i szanowały, ale jednocześnie nie chcemy ich krzywdzić. Klapsy, bicie, szarpanie – to metody, które na dłuższą metę przynoszą więcej szkody niż pożytku. Badania naukowe dowodzą, że dzieci, które doświadczają przemocy fizycznej, częściej mają problemy emocjonalne i zachowawcze, a w przyszłości same stosują przemoc.

Na szczęście są inne, o wiele skuteczniejsze metody wychowawcze. Pozytywna dyscyplina to jedno z haseł, o których warto pamiętać. Zamiast karać za złe zachowanie, skupmy się na wzmacnianiu tego dobrego. Chwalmy, nagradzajmy, doceniajmy! Zamiast karać dziecko za napad złości, postarajmy się zrozumieć, co go wywołało. Zmęczenie, frustracja, a może po prostu brak umiejętności radzenia sobie z emocjami? Naszym zadaniem jest pomóc dziecku zrozumieć te emocje i nauczyć je, jak sobie z nimi radzić. Pamiętajmy też o konsekwencji. Jeśli mówimy „nie”, to konsekwentnie tego „nie” się trzymajmy. Dzieciaki szybko uczą się, gdzie leżą granice. Dajmy im jednak trochę swobody i możliwości wyboru – w granicach rozsądku, oczywiście! Jeśli maluch nie chce jeść brokułów, może dajmy mu do wyboru marchewkę albo kalafior?

Wychowanie bez klapsów

Budowanie autorytetu bez przemocy

Budowanie autorytetu bez przemocy to proces, który wymaga czasu i cierpliwości. Przede wszystkim musimy być dla naszych dzieci dobrym przykładem. To oznacza, że nie możemy wymagać od dziecka, żeby nie krzyczało, jeśli sami podnosimy głos. Jeśli chcemy, żeby nasze dziecko było uprzejme, same musimy pamiętać o magicznych słowach: „proszę”, „dziękuję”, „przepraszam”. Ważne jest też, żebyśmy byli uczciwi i sprawiedliwi. Dzieciaki mają niesamowity zmysł sprawiedliwości i wyczuwają każdą naszą niekonsekwencję. Jeśli obiecujemy dziecku wyjście do kina, a potem zmieniamy zdanie, bo „coś nam wypadło”, tracimy w jego oczach wiarygodność.

Komunikacja to klucz!

Komunikacja to podstawa! Rozmawiajmy z naszymi dziećmi, słuchajmy ich, starajmy się zrozumieć ich punkt widzenia. Empatia to klucz do sukcesu w budowaniu pozytywnych relacji. Zamiast wydawać rozkazy, pytajmy, prośmy, negocjujmy. Wspólne spędzanie czasu, zabawa, rozmowy – to wszystko buduje więź i zaufanie. Warto też poznać zasady Porozumienia bez Przemocy (NVC). To metoda komunikacji, która pomaga w budowaniu relacji opartych na empatii i szacunku. NVC opiera się na czterech krokach:

  1. Obserwacja: Obserwujemy zachowanie dziecka bez oceniania i interpretowania. Zamiast mówić „Jesteś niegrzeczny!”, powiemy „Widzę, że rzucasz zabawkami”.
  2. Uczucia: Nazywamy swoje uczucia związane z zaobserwowanym zachowaniem. Na przykład: „Czuję złość, kiedy rzucasz zabawkami”.
  3. Potrzeby: Określamy potrzeby, które stoją za naszymi uczuciami. „Potrzebuję, żebyś dbał o swoje zabawki”.
  4. Prośba: Formułujemy prośbę do dziecka, wyrażoną w jasny i konkretny sposób. „Proszę, odłóż zabawki na miejsce”.

Style rodzicielstwa

Wyróżniamy kilka stylów rodzicielstwa, które różnią się między sobą poziomem kontroli i ciepła emocjonalnego. W kontekście wychowania bez przemocy, najbardziej pożądanym stylem jest rodzicielstwo autorytatywne. Rodzice autorytatywni stawiają dzieciom jasne granice, ale jednocześnie są ciepli, wspierający i otwarci na dialog. Słuchają swoich dzieci, biorą pod uwagę ich zdanie i pozwalają im na pewien stopień autonomii. Taki styl wychowania sprzyja rozwojowi samodzielności, odpowiedzialności i dojrzałości emocjonalnej u dzieci.

Wychowanie bez klapsów

Korzyści z wychowania bez przemocy

Wychowanie bez przemocy to nie tylko kwestia unikania klapsów. To całościowe podejście do wychowania, które opiera się na szacunku, empatii i pozytywnej dyscyplinie. Takie wychowanie przynosi wiele korzyści zarówno dzieciom, jak i rodzicom. Dzieci wychowywane bez przemocy uczą się rozwiązywać konflikty w sposób konstruktywny, radzić sobie z emocjami, współpracować z innymi i brać odpowiedzialność za swoje czyny. Rozwijają ważne umiejętności społeczne i życiowe, które przydadzą im się w przyszłości.

Podsumowanie

Wiem, że bycie rodzicem to nie bułka z masłem. Sama mam dni, kiedy mam ochotę schować się pod kołdrą i przeczekać, aż moje dzieciaki dorosną. Ale potem przypominam sobie, jak bardzo je kocham i jak ważne jest dla mnie, żeby wyrosły na dobrych, szczęśliwych ludzi. I wtedy znowu mam siłę, żeby być cierpliwą, kochającą i konsekwentną mamą. Wychowanie bez przemocy to inwestycja w przyszłość naszych dzieci. To budowanie świata, w którym szacunek, empatia i współpraca zastępują agresję i przemoc. Wymaga to od nas rodziców czasu, cierpliwości i zaangażowania, ale efekty są warte każdego wysiłku. Stwórzmy naszym dzieciom kochający i wspierający dom, w którym będą mogły rozwijać się w pełni swojego potencjału.

Joanna Andrzejewska

Cześć! Jestem Asia, szczęśliwa (choć czasem zmęczona) mama i autorka tego bloga. Doskonale pamiętam moment, w którym moje życie wywróciło się do góry nogami – i to w jak najbardziej pozytywnym sensie! – gdy na świecie pojawiło się moje pierwsze dziecko. Wiem, z jakimi wyzwaniami, obawami, ale i ogromną radością wiąże się rodzicielstwo. Dlatego postanowiłam stworzyć to miejsce, w którym mogę dzielić się swoimi przemyśleniami, sprawdzonymi (i tymi mniej udanymi!) patentami, a przede wszystkim – zarażać pozytywną energią. Zapraszam Was do mojego świata, w którym parenting przeplata się z lifestylem, a trudności przekuwamy w cenne lekcje i... powody do śmiechu. Tutaj nie ma miejsca na udawanie – jest za to przestrzeń na autentyczność, wsparcie i wzajemne inspirowanie się.